W trakcie II wojny światowej społeczność żydowska w całości została skazana przez niemieckich nazistów na Zagładę. Nie robiono rozróżnienia ani na płeć, pochodzenie, ani na wiek ofiar. Niemniej pośród tych kategorii, szczególną uwagę zwracają doświadczenia dzieci. Dla Niemców w okresie II wojny światowej, jak relacjonował jeden z ocalałych, dziecko żydowskie „to była istota, która nie tylko nie miała prawa do życia, ale nawet prawa do śmierci […]. Wojna Niemców z dziećmi żydowskimi zaczynała się już w łonie matek”. Jak się szacuje, z około miliona dzieci żydowskich (w wieku do 14 lat) mieszkających na terenie II Rzeczpospolitej przed wojną, okupację przeżyło około 5 tys., a zatem ok. 0,5%.
Martyna Grądzka-Rejak, Esej wprowadzający: „Przerwane dzieciństwo. Los dzieci żydowskich podczas II wojny światowej”
„Był to cud. Był to cud miłości z obu stron. I ze strony mojej rodziny żydowskiej, dla
której – wyobrażam sobie – było to bardzo traumatyczne przeżycie: oddać
sześciomiesięczne dziecko. Nie wiadomo na co i co z tym dzieckiem będzie, do ludzi,
których nie znali. Ile trzeba było miłości z drugiej strony, żeby przyjąć takie dziecko i się
nim zająć”
Elżbieta Ficowska